Wielki cień nad Bałtykiem
Jak odkrycie Wolin East zmienia krajobraz energetyczny — i relacje polsko‑niemieckie
Odkrycie złoża Wolin East 1 na polskich wodach Bałtyku, tuż przy granicy z Niemcami, może istotnie zmienić bilans energetyczny Polski. Szacowane zasoby to ponad 30 mln ton ropy i 27 mld m³ gazu. Inwestycji towarzyszą jednak kontrowersje — od ekologicznych po dyplomatyczne — zwłaszcza w kontekście braku konsultacji transgranicznych i sąsiedztwa turystycznych regionów niemieckich.
Świnoujście, lipiec 2025
Gdy odkryto złoże Wolin East 1, zaledwie sześć kilometrów od polskiego brzegu i niemieckiej granicy morskiej, informacja przebiła się przez rutynowy rytm wiadomości gospodarczych. Central European Petroleum (CEP), kanadyjska firma prowadząca prace od listopada 2024, szacuje, że złoże zawiera około 33 mln ton ropy wraz z kondensatem oraz ok. 27 mld m³ gazu handlowej jakości. To największe konwencjonalne źródło węglowodorów odkryte w Polsce — i jedno z najważniejszych w Europie w ostatniej dekadzie.
W lutym 2025 CEP zakończyła odwiert WE1 na koncesji Wolin (593 km²), osiągając 2 715 m pod dnem i identyfikując 62‑metrową kolumnę węglowodorów w formacji Main Dolomite. Prace objęły coring, logowanie i testy downhole; dane wciąż są w analizie, ale ich wstępny obraz rysuje znaczące złoże stojące u progu eksploatacji.
Reakcje niemieckich mediów i lokalnych społeczności są silne. „Money.pl” cytuje ministra środowiska Meklemburgii-Pomorza Przedniego, Till Backhausa, który krytykuje brak konsultacji transgranicznych i alarmuje o potencjalnym ryzyku ekologicznym. Obawy koncentrują się na turystycznym charakterze regionu, wrażliwej ekologii zatoki Puckiej i możliwych katastrofach związanych z tankowcami, LNG czy platformami.
Inicjatywa obywatelska Lebensraum Vorpommern, wspierana przez niemieckich sąsiadów Świnoujścia, złożyła skargi do polskiego sądu administracyjnego i przynajmniej częściowo wstrzymała proces inwestycyjny portu głębokowodnego ulokowanego obok planowanych platform. Jak relacjonują użytkownicy Reddita:
“The Polish government is in the process of destroying the protected Wolin Baltic Sea coast – with dramatic consequences for the Pomeranian Bay”.
Z polskiej perspektywy złoże to może wzmocnić suwerenność energetyczną kraju. CEO CEP, Rolf G. Skaar, nazwał Wolin East fundamentem odpowiedzialnego rozwoju zasobów morskich Polski. Podkreśla się również potencjał dalszego wiercenia w formacjach Main Dolomite i Rotliegend, co mogłoby zwiększyć zasoby nawet do 400 MMboe (milionów baryłek ekwiwalentu ropy). Według Krzysztofa Galośa, geologa przy Ministerstwie Klimatu, jeśli potwierdzone — może to być największe złoże w Polsce.
Jednak w Polsce też pojawiają się głosy sceptyczne: obawy o ochronę Bałtyku, skutki dla turystyki w regionie Świnoujścia oraz ryzyko technologiczne i infrastrukturalne. Dotychczas jednak dominują narracje o strategicznej szansie.
Schwedeneck‑See do Wolin East
Historia połowów ropy w Bałtyku nie jest nowa. Niemcy eksploatowały złoże Schwedeneck‑See w Zatoce Kilońskiej lat 1984–2000, z zasobami rzędu 2,5 mln ton. Wolin East przewyższa je dziesięciokrotnie — stąd częściowo wynika niemiecka wrażliwość.
Jednak kontekst polityczny jest równie silny: budowa terminalu kontenerowego Świnoujście‑Wolin wzbudziła protesty już od 2024 roku, pierwotnie z uwagi na port, teraz — bardziej — w związku z planowanymi platformami wydobywczymi i ich wpływem na morze.
Fragmentaryczne głosy już dostępne w mediach i komentarzach internetowych pokazują silne napięcie normatywne — równoległe narracje o suwerenności narodowej, o ekologicznym troszczeniu się czy o ekonomicznej rywalizacji transgranicznej.
Odkrycie złoża Wolin East 1 to niewątpliwie moment przełomowy dla polskiej energetyki — ale też potencjalny katalizator konfliktu na wielu poziomach. Niemieckie obawy o brak konsultacji, ochrona środowiska i lokalne gospodarstwo współbrzmią z polskim dyskursem o suwerenności, surowcach i rozwoju. Wynik debaty może zadecydować o modelu eksploatacji Bałtyku w nadchodzącej dekadzie.
Ostateczna narracja jeszcze się pisze — jedynie wnikliwy, wielogłosowy dialog może pozwolić ją poprowadzić w kierunku harmonii interesów, a nie eskalacji sporów.