Skandaliczna wypowiedź Elwiry Niewiery na konferencji w Berlinie: Kontrowersje wokół Karola Nawrockiego i rosyjskiej propagandy

Podczas międzynarodowej konferencji w Berlinie, Elwira Niewiera, znana działaczka społeczna i ekspertka ds. dezinformacji, wywołała burzę medialną, stwierdzając, że Karol Nawrocki, kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Polski, "nie wygrałby wyborów bez wsparcia ze strony rosyjskiej propagandy".    Zobacz nagranie

Niewiera wskazała na kontrowersyjne wypowiedzi Nawrockiego dotyczące Ukrainy, które zostały szeroko nagłośnione przez rosyjskie media państwowe, w tym agencję TASS. W szczególności odnosiła się do jego stwierdzenia, że "dziś nie widzi Ukrainy w żadnej strukturze – ani w Unii Europejskiej, ani w NATO – do momentu rozstrzygnięcia tak ważnych dla Polaków spraw cywilizacyjnych", co zostało wykorzystane przez rosyjską propagandę do dyskredytowania polskiego wsparcia dla Ukrainy

Wypowiedź Niewiery spotkała się z różnorodnymi reakcjami. Niektórzy politycy opozycji podzielili jej obawy, wskazując na niebezpieczeństwo wykorzystywania przez Rosję wypowiedzi polskich polityków do własnych celów propagandowych. Z kolei zwolennicy Nawrockiego uznali jej słowa za nieuzasadnione i szkodliwe, podkreślając jego zasługi w walce z dezinformacją i upamiętnianiu ofiar komunizmu.

Odpowiedź Karola Nawrockiego

Sam Karol Nawrocki odniósł się do zarzutów, podkreślając, że jest osobą ściganą przez rosyjskie władze za swoją działalność w IPN, w tym za usuwanie sowieckich pomników z przestrzeni publicznej. Zaznaczył, że jego wypowiedzi są wyrazem troski o polskie interesy narodowe i nie mają na celu wspierania jakiejkolwiek obcej propagandy .

Eksperci ds. dezinformacji zauważają, że rosyjska propaganda często wykorzystuje wypowiedzi zachodnich polityków, które mogą być interpretowane jako sprzeczne z interesami ich krajów, aby wzmocnić własną narrację. W tym kontekście, nawet jeśli intencje wypowiadającego są inne, jego słowa mogą zostać użyte w sposób niezamierzony do celów propagandowych.

Wypowiedź Elwiry Niewiery w Berlinie otworzyła debatę na temat wpływu rosyjskiej propagandy na politykę wewnętrzną Polski. Choć jej stwierdzenie o wsparciu rosyjskiej propagandy dla Karola Nawrockiego jest kontrowersyjne, podkreśla znaczenie ostrożności w formułowaniu publicznych wypowiedzi, które mogą być wykorzystane przez obce siły do manipulowania opinią publiczną.