Polskie serwisy internetowe – czy ktoś jeszcze pamięta?

Jeszcze kilkanaście lat temu polski internet wyglądał zupełnie inaczej. Zamiast globalnych gigantów, takich jak Facebook, Instagram czy TikTok, królowały nasze lokalne portale i serwisy społecznościowe. Były miejscem pierwszych internetowych znajomości, spotkań po latach, a czasem i… internetowych dram. Dziś większość z nich odeszła w zapomnienie. Najbardziej symbolicznym przykładem jest Nasza-Klasa, ale nie była ona jedyna.

NK.pl – królowa polskich social mediów

Nasza-Klasa wystartowała 11 listopada 2006 roku we Wrocławiu, stworzona przez grupę studentów informatyki. Początkowo służyła do odnajdywania dawnych kolegów ze szkoły – użytkownicy zakładali profile klas, wgrywali zdjęcia i wspominali szkolne czasy.

Fenomen był błyskawiczny – w ciągu kilku lat liczba aktywnych użytkowników sięgnęła milionów, a portal stał się jednym z najczęściej odwiedzanych miejsc w polskim internecie. W 2008 roku większościowy pakiet udziałów przejął fiński Forticom (później powiązany z rosyjskim Mail.ru Group), a serwis zaczął zmieniać się w pełnoprawny portal społecznościowy. Dodano „Śledzika” – polski odpowiednik Twittera, gry, wirtualne prezenty i masę reklam.

W 2010 roku nastąpił rebranding na NK.pl, jednak konkurencja Facebooka okazała się zbyt silna. Portal tracił użytkowników, aż ostatecznie został zamknięty 27 lipca 2021 roku. Wraz z nim zniknęło jedno z najważniejszych miejsc polskiego internetu.

Grono.net

Powstało w 2004 roku jako serwis dla znajomych i znajomych znajomych – dołączenie wymagało zaproszenia. W szczycie popularności skupiało setki tysięcy osób, oferując galerie zdjęć, fora i grupy tematyczne. Niestety, brak szybkiego rozwoju i zamknięta formuła sprawiły, że przegrało z Facebookiem. Zakończyło działalność w 2012 roku.

Epuls.pl

Start w 2002 roku – kolorowy, młodzieżowy portal społecznościowy z czatami, blogami, zdjęciami i grami online. Był jednym z pierwszych miejsc w sieci, gdzie nastolatki spędzały całe popołudnia. Popularność spadła po 2010 roku, a serwis zamknięto w 2017 roku.

Znajomi.pl

Projekt Onetu, łączący funkcje portalu społecznościowego z blogami i komunikatorem. Działał od 2004 roku i był swego rodzaju polską odpowiedzią na Friendstera czy MySpace. Utrata użytkowników i rosnąca dominacja Facebooka doprowadziły do zamknięcia w 2014 roku.

MojaGeneracja.pl

Portal społecznościowy Wirtualnej Polski, uruchomiony w połowie lat 2000. Miał łączyć blogowanie, społeczności tematyczne i muzykę, podobnie jak MySpace. Zamknięty w 2009 roku z powodu niskiej popularności.

Flaker.pl

Polski mikroblog, który wystartował w 2008 roku. Oferował szybkie dzielenie się linkami i krótkimi wpisami, a także integrację z blogami i innymi serwisami. Miał wierną, choć niewielką społeczność. Wyłączony w 2013 roku.

Blip.pl

Utworzony w 2007 roku przez Gadu-Gadu, był polską wersją Twittera. Użytkownicy publikowali krótkie wiadomości i odpowiadali sobie nawzajem. Popularny wśród blogerów i dziennikarzy, ale po przejęciu przez GG Network rozwój stanął w miejscu. Zakończył działalność w 2013 roku.

Śledzik

Wewnętrzna funkcja mikroblogowa NK.pl uruchomiona w 2009 roku. Początkowo miała być hitem, ale szybko stała się źródłem spamu i żartów. Zniknęła w 2010 roku.

Spinacz.pl

Agregator treści i serwis społecznościowy, który działał w pierwszej dekadzie XXI wieku. Pozwalał dzielić się linkami, filmami i zdjęciami. Nie wytrzymał konkurencji ze światowymi serwisami i zamknął się około 2012 roku.

Smax.pl

Portal randkowo-towarzyski, który powstał w 2009 roku. Skupiał użytkowników szukających znajomości i flirtu. Funkcjonował kilka lat, po czym został wyłączony po 2015 roku.

GG (Gadu-Gadu) – powrót legendy?

Chociaż Gadu-Gadu to przede wszystkim komunikator, a nie portal społecznościowy, dla wielu Polaków był najważniejszym narzędziem do rozmów online w latach 2000–2010. Charakterystyczny żółty słonecznik, numery GG i dźwięk „stuknięcia” znał każdy internauta.

GG straciło pozycję na rzecz Facebook Messengera i WhatsAppa, a w 2018 roku zmieniło właściciela. W 2024 roku pojawiły się zapowiedzi powrotu Gadu-Gadu w nowej odsłonie – z odświeżonym komunikatorem i większym naciskiem na prywatność. Czy uda się odzyskać dawną popularność? Przekonamy się wkrótce.

Polski internet miał swoje złote czasy lokalnych serwisów. Choć większość z nich odeszła w niepamięć, dla milionów internautów były one pierwszym miejscem, w którym poznawali ludzi, dzielili się zdjęciami i spędzali godziny na rozmowach. Dziś pozostają już tylko wspomnienia… i czasem pytanie: „a pamiętasz, jak się spotkaliśmy na Naszej-Klasie?”.